Nawet jeśli zdrowo się odżywiasz, uprawiasz sport, nie palisz, nie nadużywasz alkoholu, możesz być podatny na tzw. cyber – uzależnienia. Dowiedz się, które z nich są dziś najpopularniejsze i sprawdź, czy nie jesteś na najlepszej drodze do „zarażenia”.

1. CYBERCHONDRIA – czyli wszystkowiedzący Dr Google

Uzależnienie to oznacza nieuzasadnione zamartwianie się o swój stan zdrowia i poszukiwanie w internecie informacji dot. zaobserwowanych u siebie objawów zdrowotnych.

Coraz częściej wykorzystujemy sieć jako narzędzie pomagające w podejmowaniu decyzji zdrowotnych. Badania profesora E. Coiera z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii sugerują, że nawet dysponując diagnozą medyczną, nadal szukamy odpowiedzi w sieci, podważając tym samym kompetencje lekarza. Zdrowsi będziemy skupiając się jednak na tym, co mówią rzeczywiste wyniki badań, a nie wszystkowiedzący aczkolwiek niekoniecznie wiarygodny dr Google.

Drugim problemem obecnie jest wyolbrzymianie odczuwanych przez nas objawów. Cyberchondrycy nawet drobne objawy zinterpretują jako sygnał śmiertelnej choroby. Zwykły ból głowy, który spokojnie mógłby być migreną, efektem zbyt małej ilości ruchu, braku przebywania na świeżym powietrzu czy sygnałem przepracowania, może zostać „samodzielnie zdiagnozowany” (przy oczywistej pomocy dr Googla) jako nowotwór mózgu itp. Badania prof. Coiera wskazują, że 8 na 10 mieszkańców USA szuka w siecie informacji na temat swego zdrowia.

2. FOMO (ang. fear of missing out) – „cyfrowe ADHD”

Ta cyberchoroba oznacza paniczny starch przed tym, że ominie nas ważna informacja, czy wydarzenie. Jest to ogromny lęk przed utratą ważnej informacji.

W dobie stałego dostępu do internetu, mediów społecznościowych jest to coraz częściej pojawiające się zjawisko wśród użytkowników urządzeń mobilnych. FOMO to obawa, że coś może nam umknąć. Coś się wydarzy, a my w tym nie uczestniczymy, coś nas bezpowrotnie ominie. Osoba z FOMO staje się rozdrażniona, gdy nie może być on-line. Rozluźnia się dopiero wtedy, gdy sprawdzi powiadomienia na telefonie, odczyta maile, odświeży facebooka, przeczyta najnowsze newsy, wrzuci do sieci informacje o sobie: gdzie jest, co jadła lub piła, gdzie spędzała weekend lub wakacje  itp. FOMO objawia się też nerwowym zerkaniem na telefon.

Jeśli:

• budzisz się rano i pierwszą rzeczą jaką wykorzystujesz jest sięganie po telefon i sprawdzanie powiadomień w mediach społecznościowych
• kilkanaście razy dziennie sprawdzasz pocztę i reagujesz na każde powiadomienie z facebooka
• klikasz „wezmę udział” w większości wydarzeń, nawet jeśli nie zamierzasz na nie pójść
• robisz zdjęcia gdziekolwiek jesteś i publikujesz je w sieci
• każdą nowo poznaną osobę zapraszasz do znajomych na facebooku
• korzystasz z mediów przed snem, podczas posiłków itp.

… to prawdopodobnie cierpisz na FOMO L.

3. ZESPÓŁ MYSZY KOMPUTEROWEJ (ang. RSI, repetitive strain injury) – powszechna „dolegliwość biurowa”

Ta choroba jest znana również pod klasyczną nazwą „zespół cieśni nadgarstka”. Powstaje on na skutek długotrwałego przeciążenia i powtarzających się mikrourazów na linii dłoń – bark.

Jeśli czujesz mrowienie i drętwienie ręki (aż do utraty czucia), nasilające się przewlekłe bóle palców i rąk, bóle całe ramienia i kręgosłupa to…  prawdopodobnie cierpisz na RSI.

4. NOMOFOBIA (ang. No Mobilephone Phobie)

To cyberuzależnienie charakteryzuje się irracjonalnym strachem przed brakiem “komórki” w zasięgu ręki lub przed utratą telefonu. Obecnie objawy nomofobii obserwuje się u 77% ludzi młodych w wieku od 18 do 24 lat i u 64% osób w wieku 25 – 34 lata.

Utrata telefonu komórkowego lub zostawienie go w domu może powodować uczucie paniki, strachu. Nomofobicy odczuwają negatywne emocje w miejscach gdzie nie ma zasięgu lub gdy wyładowuje im się telefon. Jeśli kilkanaście razy w ciągu dnia obsesyjnie szukasz komórki, jeśli wpadasz w rozdrażnienie za każdym razem gdy nie możesz odebrać telefonu lub jesteś w miejscu, gdzie nie ma zasięgu to prawdopodobnie masz objawy nomofobii.

5. SYNDROM WIDZENIA KOMPUTEROWEGO

Syndrom ten zdefiniowane pod koniec 20. wieku. Jest charakterystyczny dla osób, które przez wiele godzin wpatrują się w ekran komputera. Jeśli spędzasz przed ekranem komputera, urządzeń mobilnych kilka godzin dziennie i ciągle masz zmęczone oczy (efekt piasku i pieczenia pod powiekami), zaczynasz widzieć niewyraźnie, twoje oczy stały się nadwrażliwe na światło, to mogą to być objawy syndromu widzenia komputerowego.

6. iGARB – zwany „wdowim garbem”

Codziennie spędzamy długie minuty, a nawet godziny wpatrując się w nasze urządzenia mobilne. Im mniejsze urządzenie, tym bardziej trzeba się nad nim garbić i nachylać, aby móc przeczytać tekst. Konsekwencją tego jest tzw. „wdowi garb” czyli wyniosłość tkankowa utworzona u podstawy naszego karku (na granicy szyi i pleców). Wybrzuszenie to (wcześniej charakterystyczne dla osób w podeszłym wieku z problemami z kręgosłupem szyjnym, stąd nazwa „wdowi”) powiększa się na skutek dużego napięcia tkanki podskórnej tej okolicy. Dzisiaj na  „wdowi garb” narażona jest co 3 osoba spędzająca czas na wpatrywanie się w komórkę i jest to przypadłość, która zaczyna dotykać nawet dzieci. „Wdowi garb” stał się iGarbem, który jest bardzo wrażliwy i nawet lekki dotyk wywołuje dużą bolesność w okolicach szyi. Pamiętajmy, że w momencie charakterystycznego wysunięcia głowy i barków w przód z równoczesnym skuleniem pleców nacisk na nasz kręgosłup szyjny wynosi około 20 kilogramów. Im bardziej się garbimy, tym bardziej jesteśmy zmęczeni. Nasz mózg jest mniej dotleniony, a nasza postawa ciała wysyła do niego sygnał o tym, że nasze samopoczucie nie jest najlepsze. W konsekwencji stajemy się wycofani, nieśmiali, mamy niskie poczucie własnej wartości, źle reagujemy na porażki. A wystarczy tylko od czasu do czasu się wyprostować, stanąć w pozycji Supermena po to, by naszą postawą dać znać mózgowi, że jesteśmy w dobrym nastroju i stać nas na wiele. Poświęć 5 minut dziennie na stanie w lekki rozkroku z podniesioną do góry głową i rękami opartymi na biodrach, a twój nastrój i możliwości intelektualne wzrosną o 85%.

Dodatkowymi ubocznymi skutkami cyberchorób są również: spadek inteligencji emocjonalnej, nieumiejętność budowania relacji zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym, problemy w komunikowaniu się z innymi, zaburzony odbiór rzeczywistości, a tym samym obniżona odporność na stres. 

Prze ostatnie 3 lata obserwuję ogromny wzrost zainteresowania szkoleniami związanymi właśnie z tą tematyką. Są numerem 1, jeśli chodzi o szkolenia miękkie. Zapraszam serdecznie wszystkich tych, którzy chcą zdefiniować poziom swojej inteligencji emocjonalnej, nauczyć się sztuki budowania relacji i efektywnej komunikacji na moje szkolenia o tej właśnie tematyce.

Agnieszka Olejnik, ekspert HR, coach kariery, Trener AVENHANSEN^®

Doradca Merytoryczny ds. Komunikacji i Wystąpień Publicznych Dyplomowany trener biznesu i coach, doświadczony menedżer i ekspert w dziedzinie Zarządzania Zasobami Ludzkimi i Rozwoju.

Zobacz kalendarz najbliższych szkoleń trenera »